Kiedy oglądałam piękne budki, domki dla ptaków na blogach innych utalentowanych dziewczyn, pomyślałam, że kiedyś też muszę taki zrobić. Potrzebowałam tylko impulsu do działania. ;)
Kiedyś ściągnęłam szablon kartki w kształcie domku z rosyjskiej strony. Przerobiłam go na przestrzenną formę.
Pomyślałam, że zrobię go w delikatnych, błękitnych kolorach, połączonych z lekką bielą.
Dach pokryłam dachówką wyciętą dziurkaczem brzegowym.
Dodałam płotki po obu stronach. Po ścianie i dachu pnie się bluszcz.
Otwór w budce jest zasłonięty, przyklejoną od środka folią, by zawartość, jaka będzie w środku nie wysypywała się.
Budkę ozdobiłam wyciętymi kwiatuszkami wiśni. A na gałązce przysiadł mieszkaniec domku. :)
Front został skropiony kropelkami rosy, a dach ozdobiony perełkami.
Można go zdjąć i dostać się do słodkich jajeczek, które znajdą się w domku, ale dopiero tuż przed świętami. Inaczej nie dotrwają do Wielkanocy. ;)
Jeszcze raz domek w całej okazałości.
Myślę, że wyszedł dość wiosennie i jak na pierwszy raz może znajdą się mankamenty, ale i tak bardzo cieszy mnie i moje dzieci. :)
Zgłaszam go do wyzwania w
Galerii Rae : "Ćwir, ćwir" .
I na wyzwanie w
Scrapki.pl "Wiosna, ach to ty."
oraz
Paperii.
Dziękuję wszystkim zaglądającym i pozostawiającym komentarze. :*