Ślubna w różach

Dziś nieco inna kartka ślubna. Podeszłam do tematu troszkę bardziej odważnie. Zamiast jasnych kolorów, beżów i bieli wybrałam róż, który podkreśliłam czernią.
Kartka powstała z papierów Making Memories Passport/Folder Map, które kupiłam bardzo dawno temu, jako jeden z pierwszych.

Czarny papier pod spodem to "Samthing Blue Wedding Planner" Primy. Wycięłam też z niego ozdobny border.

Dodałam serwetkę Cheery Lynn i okrągłą ramkę ze Scrapka.

Pistacjowe róże Primy oprószyłam brokatem, przykleiłam parę listków i gałązek, koronkę oraz perełki i taśmę washi, napis.

Do kompletu powstało też pudełko. Niestety nie mam jego zdjęcia. A raczej było, tylko się skasowało w aparacie. Jego brak odkryłam gdy chciałam wstawić do postu. Cóż płakać nie będę, choć nie powiem żebym była z tego powodu szczęśliwa. ;)

Dziękuję, że jesteście, zaglądacie i znajdujecie czas, by zostawić po sobie parę słów. Znaczą one dla mnie bardzo dużo-dają mi motywację do dalszego klejenia. :)