Dziś nie będzie nic dużego ani skomplikowanego. Po prostu będzie to bilecik do prezentu. Ma formę małej kartki. Małej, bo ma zaledwie 10x10 cm.
Zrobiłam go do mapki na wyzwanie w Paperii.
Cieszę się ogromnie, że podobał Wam się mój domek. Dziękuję :*
Pozdrawiam i życzę udanego niedzielnego wieczorku. :)
niedziela, 29 września 2013
niedziela, 22 września 2013
W moim magicznym domku ...
ciepło jest i bezpiecznie. :)
A to za sprawą centralnego ogrzewania. he he he ;)
Nie, oczywiście to żart. Co prawda na dworze, lub jak kto woli na polu, podwórku ... ciągle zimno ale w domku cieplutko, bo jesteśmy w nim całą rodzinką. :) A do tego wczoraj w późnych godzinach nocnych, nie zważając na to, że rano muszę wstać i pędzić na szkolenie, poczyniłam domek-lampion i on też troszkę ogrzewa.
Domek zrobiłam do wyzwania kolorystycznego w Diabelskim Młynie, do palety barw:
Domek jest przestrzenny. W oknach ma szybki. A na dachu oczywiście komin. )
Po ścianie pnie się bluszcz, jest troszkę kwiatów i kilka liści klonów.
Wypróbowałam go nawet czy "działa". Mąż miał obawy, czy nie puszczę z dymem dorobku naszego życia, czyli naszego prawdziwego, ale nic takiego na szczęście się nie stało. Choć to tylko papier i nigdy nic nie wiadomo. ;)
Dziękuję wszystkim tuzaglądaczom i tym którzy pozostawiają po sobie ślad swojej obecności w postaci komentarzy :)
Pozdrawiam cieplutko, życząc udanego niedzielnego popołudnia. :)
Domek zgłaszam również na wyzwanie "z liściem" w Galerii Rae
A to za sprawą centralnego ogrzewania. he he he ;)
Nie, oczywiście to żart. Co prawda na dworze, lub jak kto woli na polu, podwórku ... ciągle zimno ale w domku cieplutko, bo jesteśmy w nim całą rodzinką. :) A do tego wczoraj w późnych godzinach nocnych, nie zważając na to, że rano muszę wstać i pędzić na szkolenie, poczyniłam domek-lampion i on też troszkę ogrzewa.
Domek zrobiłam do wyzwania kolorystycznego w Diabelskim Młynie, do palety barw:
Domek jest przestrzenny. W oknach ma szybki. A na dachu oczywiście komin. )
Po ścianie pnie się bluszcz, jest troszkę kwiatów i kilka liści klonów.
Wypróbowałam go nawet czy "działa". Mąż miał obawy, czy nie puszczę z dymem dorobku naszego życia, czyli naszego prawdziwego, ale nic takiego na szczęście się nie stało. Choć to tylko papier i nigdy nic nie wiadomo. ;)
Dziękuję wszystkim tuzaglądaczom i tym którzy pozostawiają po sobie ślad swojej obecności w postaci komentarzy :)
Pozdrawiam cieplutko, życząc udanego niedzielnego popołudnia. :)
Domek zgłaszam również na wyzwanie "z liściem" w Galerii Rae
Magiczne zoo 3D
tak nazywają się słodkie cukieraski jakie można zgarnąć w Magicznej Kartce. Koniecznie zajrzyjcie tam i dowiedzcie się szczegółów.
sobota, 21 września 2013
magnesy?
Za oknem plucha i w dodatku wieje. brrrr zimno. :(
A miało być ładnie. Prognoza z netu niestety nie sprawdziła się.
Pomyślałam sobie, że umilę sobie ten bury czas i zasiądę do papierków. Wszak nic tak nie poprawia nastroju jak wycinanie i klejenie. :D
I tak powstały dwa magnesy na lodówkę. Jeden to słodka czekoladowa babeczka z malinowym kremem a drugi rowerowo-kwiatowy w pastelach z delikatną miętą.(Kwiaty w koszyku podpatrzone u Moni)
Zamiast przyklejać magnes bezpośrednio do papieru,wykorzystałam drewniany spinacz i dopiero do niego przykleiłam magnes.
Pomyślałam też, że z powodzeniem takie rozwiązanie może zrobić z magnesów zakładki.
Czas pokaże, czy więcej będą "siedzieć" w książkach czy na lodówce?
Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo pod ostatnim postem. :)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Magnesik zakładeczkę babeczkę zgłaszam na zakładkowe wyzwanie w Silesian Craft
A miało być ładnie. Prognoza z netu niestety nie sprawdziła się.
Pomyślałam sobie, że umilę sobie ten bury czas i zasiądę do papierków. Wszak nic tak nie poprawia nastroju jak wycinanie i klejenie. :D
I tak powstały dwa magnesy na lodówkę. Jeden to słodka czekoladowa babeczka z malinowym kremem a drugi rowerowo-kwiatowy w pastelach z delikatną miętą.(Kwiaty w koszyku podpatrzone u Moni)
Zamiast przyklejać magnes bezpośrednio do papieru,wykorzystałam drewniany spinacz i dopiero do niego przykleiłam magnes.
Pomyślałam też, że z powodzeniem takie rozwiązanie może zrobić z magnesów zakładki.
Czas pokaże, czy więcej będą "siedzieć" w książkach czy na lodówce?
Bardzo dziękuję za odwiedziny i każde miłe słowo pod ostatnim postem. :)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.
Magnesik zakładeczkę babeczkę zgłaszam na zakładkowe wyzwanie w Silesian Craft
środa, 18 września 2013
próba
Witam serdecznie. Dziękuję za wszystkie odwiedziny i za komentarze, które pozostawiacie. Sprawiają mi one ogromną radość i dają motywację do działania. :)
Dziś pokażę Wam coś co robiłam już dosyć dawno. Chciałam spróbować ozdobić pudełko metodą decoupage, wykorzystując jedynie to co mam w domu. Decou robiłam poraz pierwszy, a wyszło mi tak.
W ruch poszły farby akrylowe mojej córki. ;)
Serwetkę przykleiłam na klej magik, troszkę rozcieńczony wodą.
Skrzyneczkę ostemplowałam dookoła stemplem z tekstem, używając tego tuszu.
Na koniec "pochlapałam" farbą i polakierowałam zwykłym lakierem.
Zdjecia robione były nocą, więc wybaczcie mi ich jakość.
Pozdrawiam cieplutko. :)
Mam nadzieję, że u Was nie pada.
Skrzyneczkę zgłaszam na Różane wyzwanie w Na Strychu
Dziś pokażę Wam coś co robiłam już dosyć dawno. Chciałam spróbować ozdobić pudełko metodą decoupage, wykorzystując jedynie to co mam w domu. Decou robiłam poraz pierwszy, a wyszło mi tak.
W ruch poszły farby akrylowe mojej córki. ;)
Serwetkę przykleiłam na klej magik, troszkę rozcieńczony wodą.
Skrzyneczkę ostemplowałam dookoła stemplem z tekstem, używając tego tuszu.
Na koniec "pochlapałam" farbą i polakierowałam zwykłym lakierem.
Zdjecia robione były nocą, więc wybaczcie mi ich jakość.
Pozdrawiam cieplutko. :)
Mam nadzieję, że u Was nie pada.
Skrzyneczkę zgłaszam na Różane wyzwanie w Na Strychu
niedziela, 15 września 2013
Torniser na kredki
Wakacje się skończyły, pierwszy dzwonek przebrzmiał już dawno, a ja chcę wam dziś pokazać opakowanie na kredki dla mojego małego ucznia. Wykonałam je by umilić mu powrót do szkoły.
Zastosowałam wesołe połączenie kolorystyczne papierów z Galerii Rae. Dodałam parę ćwieków i obrazek z sówką, którą własnoręcznie narysowałam i pokolorowałam. Do tego napis i gotowe.
Dziękuję Wam za wszystkie przemiłe słowa pod ostatnim postem.
Życzę udanego niedzielnego popołudnia.
Tornister zgłaszam na szkolne wyzwania w Lemonade "Wracamy do szkoły" oraz "Witaj szkoło" w Artimeno.
Zastosowałam wesołe połączenie kolorystyczne papierów z Galerii Rae. Dodałam parę ćwieków i obrazek z sówką, którą własnoręcznie narysowałam i pokolorowałam. Do tego napis i gotowe.
Dziękuję Wam za wszystkie przemiłe słowa pod ostatnim postem.
Życzę udanego niedzielnego popołudnia.
Tornister zgłaszam na szkolne wyzwania w Lemonade "Wracamy do szkoły" oraz "Witaj szkoło" w Artimeno.
czwartek, 12 września 2013
Jesienna skrzyneczka
Długo mnie nie było ... blog zarósł pajęczyną. Pora go troszkę odkurzyć. ;)
Przepraszam, że rzadko do Was zaglądam. Ostatnio narzekam na chroniczny brak czasu. Mam nadzieję, że wkrótce to minie i regularnie będę cieszyć oczy Waszymi pięknymi pracami. :)
Dziś pokażę Wam skrzyneczkę w kolorach jesieni. Zainspirowała mnie pogoda za oknem. Nie, nie ta deszczowa, którą mamy dzisiaj ale ta którą mieliśmy parę dni wcześniej. Było chłodno, ale słoneczko pięknie przebijało się przez chmurki. I choć ciągle w kalendarzu lato, czuło się już jesienne powietrze.
Taką właśnie słoneczną "jesień" i jej kolory chciałam umieścić na skrzyneczce.
Jak wyszło? Zobaczcie sami.
Drewnianą skrzyneczkę pociągnęłam tuszem na krawędziach, ozdobiłam papierami z Galerii Rae, delikatnie je postarzając i tuszując.
W kompozycji na wieczku są kwiaty, m.in zółty słonecznik z Rapakivi, owoce głogu, perełki i oczywiście jesienne liście. Wszystko skropione jesienną rosą.
Stempelek od Novinki wydrukowałam z maską, by nie był okrągły i umieściłam w rameczce z masy. Skrzyneczka była prezentem, więc nie mogło zabraknąć życzeń, są ukryte w środku, pod wieczkiem.
I jeszcze jedno zdjęcie na dowód tego, że wtedy świeciło słoneczko. :)
Dziękuję, że ciągle do mnie zaglądacie i zostawiacie przemiłe komentarze.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie "Kolory jesieni" w Digi Scrap, gdzie należy wykonać pracę do jesiennej palety
oraz na konkurs sklepu ScrapMeble.pl na forum scrappasion.pl
i wyzwanie w Dygital PAPER by Janet "ciepło jesieni"
Przepraszam, że rzadko do Was zaglądam. Ostatnio narzekam na chroniczny brak czasu. Mam nadzieję, że wkrótce to minie i regularnie będę cieszyć oczy Waszymi pięknymi pracami. :)
Dziś pokażę Wam skrzyneczkę w kolorach jesieni. Zainspirowała mnie pogoda za oknem. Nie, nie ta deszczowa, którą mamy dzisiaj ale ta którą mieliśmy parę dni wcześniej. Było chłodno, ale słoneczko pięknie przebijało się przez chmurki. I choć ciągle w kalendarzu lato, czuło się już jesienne powietrze.
Taką właśnie słoneczną "jesień" i jej kolory chciałam umieścić na skrzyneczce.
Jak wyszło? Zobaczcie sami.
Drewnianą skrzyneczkę pociągnęłam tuszem na krawędziach, ozdobiłam papierami z Galerii Rae, delikatnie je postarzając i tuszując.
W kompozycji na wieczku są kwiaty, m.in zółty słonecznik z Rapakivi, owoce głogu, perełki i oczywiście jesienne liście. Wszystko skropione jesienną rosą.
Stempelek od Novinki wydrukowałam z maską, by nie był okrągły i umieściłam w rameczce z masy. Skrzyneczka była prezentem, więc nie mogło zabraknąć życzeń, są ukryte w środku, pod wieczkiem.
I jeszcze jedno zdjęcie na dowód tego, że wtedy świeciło słoneczko. :)
Dziękuję, że ciągle do mnie zaglądacie i zostawiacie przemiłe komentarze.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.
Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie "Kolory jesieni" w Digi Scrap, gdzie należy wykonać pracę do jesiennej palety
oraz na konkurs sklepu ScrapMeble.pl na forum scrappasion.pl
i wyzwanie w Dygital PAPER by Janet "ciepło jesieni"
Subskrybuj:
Posty (Atom)