Skrzyneczka na skarby

 Witajcie!

Jeszcze ciągle świątecznie witam się z Wami. :)

Dzisiejsza inspiracja, którą chciałabym Wam pokazać powstała po obejrzeniu filmu Karoliny Bukowskiej na świąteczne pudełko. 

Moją skrzyneczkę na drobiazgi pomalowałam białą farba akrylową, pociągnęłam całość białym gesso dość nierówno, by powstały smugi. Dodałam trochę złota z folii i zbudowałam kompozycję ze skrzydłami. Umieściłam w niej ramkę z masy, klatkę i kluczyk. Przykleiłam też kilka kwiatów i uzupełniłam kamyczkami, mikrokulkami. Całość pokryłam biała farba i dodałam trochę koloru złotą mgiełką. Miejscami embossowałam pudrem vintage z drobinkami złota.

W skrzyneczce będą chowane wszystkie wymarzone drobiazgi. Dlatego między innymi znalazły się na niej skrzydła, bo marzenia potrzebują ich, by się wznieść. Mają też przypominać, że gdy naprawdę mocno o czymś marzymy nic nie jest w stanie podciąć nam skrzydeł w dążeniu do ich realizacji. :) 

Skrzyneczkę zgłaszam na wyzwanie w Zielonych Kotach.

 

Pozdrawiam Was cieplutko,
Wiola :*

Pudełko na drobiazgi

Witajcie!

Dziś mam ogromną przyjemność gościć w Miszmasz Papierowy - blogu sklepu z pięknymi tekturkami. Cieszę się bardzo, bo Asi kibicuję już od dawna i cieszy mnie, że tak pięknie się rozwija. Dziękuje Asiu raz jeszcze za zaproszenie. :)

Moja inspiracja to pudełko na drobiazgi, które wykonałam na bazie zwykłego opakowania po herbacie. Pomalowałam je białym gesso z dodatkiem drobniutkich mikrokulek. Dzięki temu faktura pudełka jest już od razu bardziej ciekawa. 

Naklejkę z 13@rts ozdobiłam tekturką w kształcie owalu ze sklepu Miszmasz Papierowy. Świetnie zamknęła napis i stanowiła bazę do dalszego ozdabiania opakowania.

Obok tekturki przykleiłam kompozycję z kwiatów, uzupełnioną koralikami, kuleczkami, metalowymi listkami z Retro Craft Shop, oraz mikrokulkami. Wszystko pomalowałam biała farbą i pokolorowałam brązową i turkusową mgiełką od 13@rts.

Na  koniec ostemplowałam lekko białe tło stemplem z napisami i ochlapałam tuszami.

Aby pudełko łatwo się otwierało na wieczku przykleiłam uchwyt. Zrobiłam go z dwóch metalowych elementów ze sklepu Retro Craft Shop.

  

Dziękuję Wam za zaglądanie i pozostawianie tylu ciepłych słów pod moimi pracami. Bardzo się cieszę, że to co robię komuś się podoba. :)

pozdrawiam :*

W swojej pracy użyłam:

Notes z sową

Witajcie :)

Ostatnio pokazywałam Wam nieco spokojniejsze prace, więc dziś dla odmiany bardziej szalona, mediowa inspiracja. 

Odważyłam się w końcu użyć czarnego gesso. Zakupiłam go już dawno ale nie miałam odwagi wypróbować w swoich pracach. Może dlatego, że czarne gosso jest czarne? ;) A tego koloru jako dominującego w pracy unikam.  Doszłam jednak do wniosku, że kiedyś trzeba więc ...

Zwykły notes pomalowałam kilkakrotnie czarnym gesso z 13@rts, przez maskę nałożyłam białą pastę modelującą i przykleiłam porwany papier (którego wcale nie widać, ponieważ pokryłam go czarnym gesso), tekturkę z Miszmsz papierowego, ramkę z masy papierowej, kilka metalowych elementów z Retro Craft Shop, a na koniec obsypałam wszystko mikrokulkami. Dodałam trochę koloru przy pomocy mgiełek z 13@rts, a gdy kompozycja przeschła oprószyłam ją białą farbą akrylową i przetarłam farbą w kolorze miedzi.

I jak Wam się podoba moją próba zmierzenia się z czarnym kolorem? Mam nadzieję, że nie poległam. ;)

Moje notesowe zmagania w czarnym kolorze lecą na wyzwanie "Odważ się Odważyć"w 13@rts

oraz na wyzwanie "Użyj czarnego medium"w Essy-floresy

a także do zabawy z produktami ze sklepu Retro Craft Shop-lipiec
(użyłam: trybik, serwetka, strzałka, a także media13@rts, które również są dostępne w sklepie)

Pozdrawiam Was urlopowo-wakacyjnie i życzę wszystkim udanego weekendu. :)

Drugie życie przybornika

Od dawna zbierałam się, by zrealizować prośbę mojego dziecka. W końcu znalazłam czas i przerobiłam, a raczej przemalowałam stary przybornik. 

Ponieważ czasy fascynacji mojej córki, pewną wokalistką minęły bezpowrotnie i przedmiot ten zupełnie jej się nie podobał trzeba było nad nim trochę popracować. Na początek cały przybornik pokryłam gesso a następnie dodałam trochę koloru za pomocą mgiełek i ostemplowałam w kilku miejscach, delikatnie rozmazując pędzlem. Ułożyłam kompozycję z kwiatów WOC, ramki, zawieszki i drewnianych elementów Prima. Na koniec ochlapałam czarnym tuszem. 

Przybornik po alterowaniu prezentuje się tak:

 

 

 

A przed zabiegami zmieniającymi wyglądał tak:

Mojej córce nowa wersja bardzo się spodobała, kolory pasują ale przede wszystkim zachwyciła się paryskimi elementami. :)

Przybornik zgłaszam na wyzwanie styczniowe w "Scrapki-wyzwaniowo"

Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie pod moimi pracami. :*
Życzę wszystkim udanego i kreatywnego tygodnia.

Pudełko

Witajcie :)

Mam nadzieję, że piątek trzynastego upłynął Wam szczęśliwie i w radosnym nastroju rozpoczęliście weekend.

Dziś zapraszam Was do obejrzenia moich mediowych poczynań. Sięgnęłam w końcu po mgiełki, które zakupiłam sobie przy okazji wygranego wyzwania w Artimeno (dawno temu) i po brązowy tusz wygrany u Dagmary. Do tego dołożyłam kilka innych dodatków i wyszło mi takie oto pudełeczko:

Jako że zdjęć chyba nigdy nie nauczę się robić przyzwoitych uwierzcie, że w rzeczywistości pudełeczko jest ładniejsze i nawet jestem z siebie zadowolona. (ha ha ha przemawia przeze mnie skromność)  ;)

Pudełko przed zabiegami wyglądało tak:

Na początku więc zmieniłam jego kolor na bardziej odpowiadający. Nałożyłam kilka warstw gesso. Potem użyłam maski z cegiełkami i ułożyłam kompozycję z kwiatów, trybików, ramki z masy. Dodałam też trochę mikrokulek.  Wykorzystałam również śliczne kółeczka od Asi. Motyw z nimi powtórzyłam na ściance bocznej. A na koniec wszystko mocno podkoloryzowałam mgiełkami i ostemplowałam.

Spodobało mi się takie "wyżywanie" na materiale. Super jak nieprzewidywalne efekty uzyskuje się używając mediów. Muszę je trochę oswoić, by zapanować nad nimi. ;)

Pudełko zgłaszam na wyzwanie 13arts

Tworząc moje pudełko inspirowałam się kolorami z tablicy (turkus, zieleń, brąz, brudna biel), wykorzystałam w swojej pracy również motyw ramki, kulek/kółek i kwiatów.

a także na wyzwanie "Drugie scrapowe życie przedmiotu" w 123 scrapuj Ty

oraz wyzwanie ze stemplem i tekturką w Diabelskim Młynie

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie i dziękuję Wam za każde słowo pozostawione po sobie. :)

Tykający zegar

Mówi się ze szczęśliwi czasu nie liczą ... ale za to często się spóźniają, bo nie wiedza która jest godzina ;)
Ja nie lubię się spóźniać, więc postanowiłam ozdobić sobie zegar, który skutecznie przypominałby mi o umykającym czasie i o tym, by ten czas właściwie wykorzystać.

Ścianki mojego zegara obkleiłam papierem W tiulu i koronkach - Koronki na okrągło z Galerii Rae. 

 Dodałam kompozycje z kwiatów i kilka perełek.

Zegar ma dodatkowe okienko-ramkę na zdjęcia, którą ozdobiłam serwetką i kilkoma perełkami. Wyszło dość spokojnie, na przekór zegarowi, który tyka nieznośnie. ;) Ale za to był idealną inspiracją na wyzwanie "Tik tak" w Galerii Rae. Zajrzyjcie koniecznie na blog i zobaczcie piękne inspiracje dziewczyn z naszego DT. Zachęcam Was też do wzięcia udziału w naszej zabawie.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam. :)